Trochę o mnie, trochę o innych, trochę terapeutycznie, trochę dla zabawy, trochę z przymrużeniem, a trochę nie.
Wszystkich odwiedzających zapraszam w gości: klikajcie, czytajcie, komentujcie, czujcie się jak u siebie 😉
Aneta Stokes
Trochę o mnie, trochę o innych, trochę terapeutycznie, trochę dla zabawy, trochę z przymrużeniem, a trochę nie.
Wszystkich odwiedzających zapraszam w gości: klikajcie, czytajcie, komentujcie, czujcie się jak u siebie 😉
Aneta Stokes
Fajne miejsce. Już dodałem. Pozdrawiam 🙂
Ciekawie.
Świetnie piszesz.
Podoba mi się tu, więc zostaję.
Dziękuję za dodanie i sama dodaję,
pozdrawiam.
pisz pisz – na pociechę, ku radości, ku refleksji
Cudowny styl, najbardziej uwielbiam te twoje porównania:
„wybiłam się z rytmu jak perkusista na L4″
:księżniczki przyciągają rycerzy jak lodówki magnes”
„wszystko gładkie jak obrus pod wazą z niedzielnym rosołem”
Ech
cudnie się czyta te Twoje refleksje – niektóre jakby z mojej głowy 🙂 tyle, że ja tak ładnie nie umiem. Pozdrawiem gorąco!
bardzo podoba mi się tutejsze pisanie. zostaję. będę wracać 🙂
Bardzo fajny styl – czyta się jednym tchem. Będę zaglądać. Pozdrawiam i dla dobra ogółu radzę pisać ;)!
Świetny blog! Pozwoliłam dodać sobie link do Ciebie na swoim blogu. Życzę Ci wielu nowych wiernych czytelników.
Monika Henriksson,
Sztokholm
Bardzo Ci dziękuję i witam! Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię pisarskie zaległości, bo ostatnio tu cicho:))
Dzień dobry. Zapytuję, kiedy będzie nowy wpis?
Dzień dobry:) No, jak widać blog jest w zawieszeniu. Być może jeszcze do niego wrócę… zobaczymy… Pozdrowienia!
Dodaj odpowiedź do KAM. Anuluj pisanie odpowiedzi